Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Sob 19:09, 21 Paź 2006 Temat postu: Kuznia "Ognie Geatrel'a" |
|
|
Chwile zajeło mi odnalezienie tego miejsca, ale oto stanołem u wrot mego nowego miejsca pracy. Weszłem do środka rzuciłem tobolek w kąt i poszlem sie rozejrzeć. Kużnia byla wieksza niż mi sie zdawało, odnalazlem składzik z metalami, na zapleczu znajdowal sie dosyć spory zapas wegla do pokażnego pieca znajdujacego sie w głównym pomieszczeniu, pomyslalem ze zabiore się odrazu do pracy, przeniosłem troche węgla do głównego pomieszczenia i wrzucilem go do pieca, wziolem hubke i krzesiwo, i rozpalilem płomienie. Zamyslilem sie na chwile wpatrując się w płomienie, które zaczeły coraz bardziej przypominac jednego z Ognistych Aniolów, wtedy przyszla mi do glowy myśl *Geatrel, jeden z najstarszych Ognistych*, pobieglem do składzika wziołem metalowy pręt i bez wachania włożylem go w ogien, w miedzy czasie rozgladalem sie w poszukiwaniu jaikiejś drewnianej tablicy.
Na wpół roztopiony pręt przylozylem do niewielkiej drewnianej tablicy zaczolem grawerować na niej litery, które powli zamieniały sie w słowa "Ognie Geatrel'a". Po skonczeniu poszedłem na zewnatrz i zawiesiłem szyld.
Chwilke przyglądałem sie swemu dziełu, poczym wrócilem do środka i zabrałem sie do pracy. Wziołem swój tobolek i wyjołem z niego kilka przedmiotów, które zgromadzilem przez wiele lat wedrówki zanim znalazlem sie tutaj.
Ildinar, średniej wielkości tarcza kamienna z ostro zakońoczymi krawędziami i osadzonymi na nich zębami dzikich bestii.
Irivil, starożytna broń mrocznych elfów, cieniutki szpon, nie grubszy od szpilki, jeszcze pare innych przedmiotów i rozwiesilem je na ścianie na przeciw wejścia. Chwile przygladałem się im w zadumie przypominając sobie jak znalazły się w moim posiadaniu.
Skierowałem sie na tyly po kolejną porcje węgla i pare żelaznych pretów, dalej rozmyślajac o dawnych czasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anishot
Bard Lasu

Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 7:59, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj! Jestem Anishot. Chciałbym abyś wykuł 2 toporki z adamantu i płytowe naramienniki wojenne z mithrilu. Zapłace ile zechcesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Nie 8:16, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj Anishot, jezeli znajde tu jakiez adamant albo mithril to z mila checia jesli nie to bedziesz musial narazie zadowolic sie tym co jest. W najblizszym czasie wybieram sie do Ta'Quenda Lun po nowe zapsy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anishot
Bard Lasu

Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 8:32, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze. Więc przyjdę póżniej. Żegnaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Nie 13:30, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Anishot już wyszedl i wtedy zdalem sobie sprawe ze z tymi naramiennikami powinien udac sie do platnerza, ale chyba jeszcze takowego tu nie ma, a wykonanie ich nie moze byc trudne. Poszlem na zaplecze przyniesc wiecej materialow. *jutro bede musial wyjechac do miasta po nowe zapasy* pomyslalem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Nie 18:33, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rozgrzalem piec do czerwonosci wsadzilem wen kawalek nieujsztaltowanego zelaza, wyciagnolem i zaczolem ksztaltowac je mlotem, po okolicy rozniusl sie dziwiek kutego zelaza, po dlyzszym obrobce zaczely przypominac ostrze topora, po skonczeniu zaczolem zastanawiac sie z czegfo wykonac dzewce i jak je ozdobic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mroken
Brat Lasu

Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wezzan ;)
|
Wysłany: Nie 18:59, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
doszedłem
"hmm.to chyba tutaj.z odgłosów wynika że chyb atak."
szedłem do środka i zastałem kowala.
"Witaj ! mam do Ciebie sprawę !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Pon 15:59, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chwile mi zajelo znaim uslyszalem glos, odpowiedzialem. "Witaj. mow szybko bo mam duzo zajecia a zaraz wyruszam do miasta po zapasy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mroken
Brat Lasu

Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wezzan ;)
|
Wysłany: Pon 19:21, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a więc chciałbym , byś mi wykółsztylet z adamantu.i żeby miał drewnianą lecz wyzazbioną rączkę ;] zapłace dobze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anishot
Bard Lasu

Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:43, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj znowu! Przyszedłem odebrać moje toporki. Przypomniałem sobie również że po naramienniki powinienem udać się do płatnerza. Być może jestem alchemikiem ale opancerzenie mi się przyda. Broń również. Jeżeli to dla ciebie nie problem możesz zrobić dla mnie te naramienniki. Docenię każdą pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Pon 20:10, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze zajme sie twoim sztyletem jak tylko uzupelnie zapasy Adamantu, troche mi to zajmie bo proces obrobki tego materialu jest bardzo skomplikowany i czasochlonny. Anishot twoje topory nie sa jeszcze skonczone drewno jeszcze nie wyschlo i nie stwardnialo dostatecznie, gdy beda skonczone dostarcze ci je razem z naramiennikami. Zdecydowanym gestem reki dalem im do zrozumienia zeby wyszli i powiedzialem "dzis w nocy wyruszam do Lun wroce za kilka dni i zajme sie dokanczaniem waszych zamowien."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anishot
Bard Lasu

Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 6:05, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do następnego razu! *Anishot wyszedł*/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Wto 14:05, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Po wyjsciu Anishota zabralem sie za ostatnie sprawdzenie czy aby wszystko jest w nalezytym pozadku, kilka trzonkow schlo na zapleczu, oba ostrza od toporow byly uformowane. Zabezpieczylem wszystko wygasilem plomien, zamknolem kuznie na klucz i ruszylem do lun *nie bedzie mnie tu kilka dni*, z sakiewka pelna zlotych monet wyruszylem w podróz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Pią 11:28, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie było mnie pare dni, ale juz wrocilem i zaczolem rozładowywac, razem z paroma elfami ktore postanowily mi pomoc w transporcie, wozy z materialow, wegla, stali i najcenniejszych adamantu i mithrilu, rozladowalem takze troche kamieni do zbudowania dymarki w ktorej bede przetapial materialy. Pewien czas ktory spedzilem w Lun przeznaczylem na doksztalcanie sztuki obróbki mithrilu i adamantu jest ona bardzo ciezka i wymaga ciaglego polepszania, po rozladowaniu podziekowalem i zaplacilem moim towarzysza, ktorzy udali sie w droge powrotna i zabralem sie do pracy. Nie bede musial juz jezdzic do Lun bo tamtejsza gildia kupiecka sama bedzie zaopatrywac moja kuznie co miesiac. Chwile zajeło mi rozpalenie pieca, trzonki toporow nabraly juz odpowiedniej twardosci, wiec zabrałem sie do wykonczenia tego zamowienia, jeszcze troche pracy przy kole szlifierskim i robota bedzie skonczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mordon
Cichociemny

Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Księżycowy Las
|
Wysłany: Pią 11:33, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu gołoszen postanowiłem udac sie do miejskiego kowala. Zarzucilem kaptur na głowe i poszedłem. Idąc kawałek stanąlem przed drzwiami kowala " Tak to będzie tu poznałem po szyldzie, który niedawno co został wykuty" Wszedłem do środka podszedłem do kowala połozyłem na stole mój złamany miecz. " Dasz rade go naprawić ? To dośc niezwykły miecz. " Zapytałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Pią 13:35, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wykanczalem wlasnie oba topory i mialem zamiar zabrac sie za naramienniki gdy do moej kuzni wszedl elf z naciagnietym na glowe kapturem i polozyl zlamany miecz na stole, podeszlem zabaczyc co to za dziwna bron, hmmm minelo wiele czasu odkad ostatni raz mialem taka egzotyczna bron, nie liczac mojej ktora wladam prawie codzien, "Zajmie mi to pare dni, ale nim sie do tego zabiore musze skonczyc obecne zamowienia , wroc za pare dni" wziolem obie czesci zlamanego miecza na zaplecze i wrocilem do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mordon
Cichociemny

Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Księżycowy Las
|
Wysłany: Pią 14:04, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kiwnąłem głową na znak, że się zgadzam i wyszedłem pokręcic się pomieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lauxema
Duch z Prastarego Debu
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pustynia Cieni
|
Wysłany: Pią 15:17, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wychodzac z chatki drwala zauwazylem napis "Ognie Geatrel'a", schylilem szybko glowe na znak czesci tego prastarego aniola.
Postanowilem zajsc do tego budynku, gdzie znajdowal sie kowal. potrzebowalem bowiem kilku przedmiotow.
Wchodzac zobaczylem orka, ktory stal do mnie tylem pracujac. Wydawal mi sie znajomy.
"Witaj przyjacielu"-powiedzialem glosno i wyraznie- "Potrzebuje stojaka na moja zbroje, oraz stelaze pod probowki. Do tego przydalby sie jakis szyld dla zielarza"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dragatar
Mroczny Obserwator

Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las Piaskowy
|
Wysłany: Pią 15:37, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ledwo zdąrzylem wrocic do pracy znowu ktos mi przerwal. Obejrzalem sie i zobaczylem znajoma postac "Ach witaj druchu, stojak na zbroje i przybornik, hmmm, nie wiem dlaczego zwracasz sie z tym do mnie jezeli potrzebujesz nowych to ciesla bylby bardziej na miejscu, ale przyszles do mnie to najwyrazniej potrzebujesz ich zrobionych z mocnego materialu, jesli nie masz nic przeciwko urzywanym to znalazlem kilka stojakow na zapleczu, wejdz i zabierz sobie jeden, jezeli chodzi o przybornik to dostarcze ci go za kilka dni". spojrzalem spowrotem na dzielo ktore wlasnie skonczylem dwa topory z rzezbionym trzonkiem i rekojescia z niecodziennie umodelownym ostrzem, lekko zaokraglonym na zewnatrz i dziubkiem po srodku, nie zwarzajac na mego goscia poszlem na zaplecze ustawic dymarke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lauxema
Duch z Prastarego Debu
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pustynia Cieni
|
Wysłany: Pią 16:14, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Coz za spotkanie. Moze mial racje,ale potrzebowalem wlasnie mocnego materialu.
Zajrzalem na zaplecze i faktycznie byly tam metalowe stojaki. Byly idealne, wlasnie o takie mi chodzilo. Wyszedlem i zostawilem na blacie stolu dwa diamenty i ruszylem do domku uradowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|